Wodnica
Wodnica


Buczyna rozciąga się za wsią Wodnica, między Słupią i zbudowaną w 1876 roku linią kolejową Ustka - Słupsk. Od gruntowej drogi Wodnica - Charnowo. Do niedawna wiódł do niej drewniany most, który zastąpiony został bezpieczniejszym mostem stalowym.

Prawdopodobnie gdzieś tutaj pochowano ofiary zarazy, która zdziesiątkowała ludność wsi w 1 709 roku. Chorobę przywlókł podobno do Wodnicy marynarz zbiegły z obcego żaglowca, który zawinął do portu w Ustce. Przenocował tu jedną noc - i wkrótce potem jakaś tajemnicza przypadłość zaczęła powalać mieszkańców wsi. Wiosną 1710 roku rząd pruski polecił miejscowemu grabarzowi, aby obszedł wszystkie domostwa i kazał mieszkańcom wykąpać się w occię i pomalować wszystkie ściany roztworem octu i wapna. Dopiero jakiś czas po dokonaniu tych zabiegów przed wsią pojawiła się specjalna komisją. Na jej wezwanie wyszli ci, którzy przetrwali. 6 gospodarzy, m.in. grabarz, przeżyło infekcję, 4 w ogóle nie zachorowało. Kronika podaje, że ofiar epidemii nie chowano na wiejskim cmentarzu (rosną na nim tylko drzewa i krzaki), ale w lesie koło wsi.
Obecnie Wodnica to wieś sołecka, w której funkcję sołtysa pełni Adam Kaźmierski. Miejscowość zamieszkana jest przez 467 osób. Działają tu sklepy spożywcze oraz świetlica gminna. Przez wieś wiedzie szlak rowerowy którym dojechać można do Charnowa i Pęplina. Wybudowana ostatnio kładka na Słupi prowadzi do rezerwatu przyrodniczego "Buczyna Nad Słupią". Ponadto w Wodnicy rozwija się ekologiczne rolnictwo, przetwórstwo oraz agroturystyka. Atrakcją jest zagroda miejscowego rzeźbiarza, współtwórcy ołtarza papieskiego w Sopocie w 1999 r. Z roku na rok powstają też nowe budynki jednorodzinne.